I'm not extraordinary

Hollywood Undead – grupa rapcoverowa z Los Angeles w Kalifornii. 

Członkowie zespołu to: Charlie Scene,J-Dog, Da Kurlzz, Funny Man, Johnny 3 Tears, Danny. 

Znane albumy: Swan Songs, American Tragedy, Day Of The Dead.

https://www.youtube.com/watch?v=ocXjr9nPnvg

Hollywood Undead to 6 zamaskowanych kolesi z Los Angeles. Muzyka, którą grają to rapcore czyli mieszanka metalu, rocka, punku z rapem. Zaczynali dość zwyczajnie - jak każda kapela - dwóch kumpli (J-Dog i The Producer) postanowiło urozmaicić swoje dotychczasowe szare życie. Powoli do składu doszło 5 innych członków. Gdy już mieli sporawy skład, zaczęli się zastanawiać w jakim kierunku pójdą. Na początku chcieli grać hardcore (wszyscy członkowie zespołu grali kiedyś w core’owych bandach i są utalentowani instrumentalnie i wokalnie), lecz jednogłośnie stwierdzili, że kapel HC i MC jest zdecydowanie za dużo, więc zabrali się za drugi gatunek, który kochają - rap. Ale właśnie nie zwyczajny rap, tylko rapcore. Tutaj można wyraźnie usłyszeć różne inspiracje hardcorem, punkiem, metalem itd. W prawie każdym kawałku słychać gitarę Charliego Scene’a i J-Doga. Chłopaki zdobyli niesamowitą popularność odkąd się pojawili na „My Space”. Ich muzyka była darmowa, w żadnym wypadku komercyjna.

Jeśli lubisz rock, metal, czy też rapcore ten zespół jest idalny dla ciebie :)

Gwiazd Naszych Wina

Bohaterką filmu jest Hazel Grace Lancaster, 17-latka z wyrokiem śmierci. Gdy miała 13 lat, zdiagnozowano u niej raka tarczycy i nie dawano dużych szans na przeżycie. Udało się ją uratować dzięki eksperymentalnej kuracji, która jednak ma znaczące efekty uboczne – w płucach Hazel zbiera się woda, która pewnego dnia może doprowadzić do jej uduszenia. Każdy dzień bez ataku to dla dziewczyny błogosławieństwo i jednocześnie strach przed nieuniknionym. Kiedy na grupie wsparcia pozna 18-letniego Augustusa Watersa– weterana raka kości z amputowaną nogą – jej policzone dni nabiorą nowego wymiaru.
Zarówno Hazel, jak i Augustus są bohaterami, których każdy chciałby mieć za przyjaciół. Oboje są wyjątkowo inteligentni, serdeczni, łagodni, dobrze wychowani i zdystansowani do swojej sytuacji. Wydaje się, że nikt bardziej niż oni nie zasługuje na długie i szczęśliwe życie, szczególnie, że miłość, jaka między nimi wybucha, jest podręcznikowo doskonała. Zakochujący się w sobie bohaterowie są uroczy, a śledzenie kolejnych etapów rozwijającego się między nimi uczucia sprawia autentyczną przyjemność. Dopiero, kiedy scenarzyści na powrót przypominają, że historia Hazel i Gusa nigdy nie skończy się słowami: i żyli długo i szczęśliwie, dramatyzm ich sytuacji ścina z nóg. Od pewnego momentu w filmie nieprzerwanie płyną strumienie łez – wylewane zarówno przez postaci, jak i obserwujących je widzów. Trzeba by mieć serce z kamienia, żeby nie wzruszać się położeniem tych niewinnie cierpiących superdobrych bohaterów.  crycrycry

photo.title





Dodaj komentarz






Dodaj

© 2013-2024 PRV.pl
Strona została stworzona kreatorem stron w serwisie PRV.pl